Terenowe eksploracje – Wrocław.

W słoneczny czwartek 4 kwietnia br. studenci i studentki pierwszego roku Designu i komunikacji społecznej wraz z prowadzącymi wybrali i się do Wrocławia w ramach zajęć z przedmiotu Historia projektowania społecznego II.

 

Zajęcia w terenie pozwoliły na zupełnie inny sposób zdobywania wiedzy, chyba znacznie przyjemniejszy niż ten tradycyjny w murach uczelni, tym bardziej, że pogoda na szczęście dopisała 😊

 

Pierwszym przystankiem było osiedle eksperymentalne WuWa, które powstało w 1929 roku. Wrocławskie założenie jest uznawane za wyjątkowe w skali europejskiej. Było jednym z sześciu takich założeń, tzw. Osiedli Werkbundu  – pozostałe można zobaczyć w Stuttgarcie, Brnie, Zurichu, Pradze i Wiedniu. Zespół modernistycznych budynków – jak na eksperyment przystało – wzniesiono w nowych, testowanych technologiach budowlanych, a ich układy przestrzenne cechował funkcjonalizm. Za nowatorskie rozwiązania należy również uznać tarasy zewnętrzne o dużej powierzchni. Osiedla wzorcowe miały na celu zaprezentowanie najróżniejszych możliwości poprawy komfortu życia dla społeczeństwa. Nieopodal osiedla WuWa zlokalizowana jest charakterystyczna dla Wrocławia Hala Stulecia oraz Pawilon Czterech Kopuł, które wraz z otoczeniem terenów wystawienniczych i ciekawymi rzeźbami Magdaleny Abakanowicz, jednej z najbardziej znanych artystek polskich na świecie, wciąż robią wrażenie praktycznie na wszystkich odwiedzających.

 

Kolejnym przystankiem był wrocławski Mahnattan, który tworzy zespół sześciu budynków mieszkaniowo-usługowych wielorodzinnych projektu Jadwigi Grabowskiej-Hawrylak, ikony powojennej wrocławskiej architektury, pierwszej laureatki nagrody SARP (Stowarzyszenie Architektów Polskich). Charakterystyczne zaokrąglone elewacje budynków, dzięki którym nazywane są także „sedesowcami”, powstały w latach siedemdziesiątych XX wieku i są nadal użytkowane. Obiekty te udowodniły, że budynki wielorodzinne nie muszą być nudnymi „blokami”, mogą stanowić ciekawe wizualnie bryły, wyróżniające się formą, pomysłem urbanistycznym, a także technologią – prefabrykaty zastosowane przy ich budowie projektantka sama zaprojektowała.

 

Trasa przez Most Grunwaldzki prowadziła wzdłuż rzeki Odry. Współcześnie zagospodarowanie stref przybrzeżnych waterfront/ lakefront traktowane jest priorytetowo niemal na całym świecie. Woda nie kojarzy się już jednoznacznie z zagrożeniem powodziowym, czy funkcją transportową. Dostrzeżono ogromny potencjał takich miejsc – choć są to założenia liniowe, to dzięki ciekawie wydzielonym strefom i zróżnicowaniu funkcji, materiałów i nasadzeń, są to realizacje wręcz spektakularne, pozbawione monotonii. Studenci i studentki stwierdziły, że takich miejsc powinno być zdecydowanie więcej.

 

Po krótkim odpoczynku wśród zieleni uczestnicy zajęć ruszyli do Panoramy Racławickiej – oddziału Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Obraz olejny o wymiarach 114 x 15 metrów przedstawia bitwę pod Racławicami (1794), namalowany został w latach 1893–1894. Co ciekawe, przestrzeń pomiędzy panoramą, a platformą widokową zakomponowana jest jako naturalny krajobraz, który łączy się z płaską przestrzenią obrazu. Przejście to jest niemal niewidoczne. Znane dzieło zrobiło wrażenie i podobało się wszystkim uczestnikom zajęć.

 

Kolejny przystanek – Wyspa Daliowa i zjawiskowa instalacja Oskara Zięty. Stworzenie rzeźby było częścią planu rewitalizacji Wyspy – jest to doskonały przykład na ożywienie nieużytkowanej, niedostępnej wcześniej przestrzeni. Rzeźby terenowe mogą przyciągać, intrygować, zachęcać do wejścia, dotknięcia, doświadczenia designu, nie tylko do ich obserwacji z pewnej odległości. Pozostając w duchu rewitalizacji grupa zajęciowa przeszła przez dzielnicę Nadodrze obejrzeć długie na 250 metrów murale przy ulicy Roosevelta. Ta niesamowita „wystawa plenerowa” powstała w niezbyt przyjaznych warunkach wewnętrznych dziedzińców kamienic i była prawdziwym zaskoczeniem dla studentów. Kolorowe Podwórka Nadodrza – których autorami i wykonawcami są Fundacja OK! art. oraz mieszkańcy kamienic, może być przykładem do naśladowania. Tak niewiele trzeba, by podnieść jakość naszego otoczenia i odczarować „wspólne dobro” – partycypacja społeczna w projektowaniu w bardzo dobrym wydaniu. Na projekt składają się liczne malowidła, ale także rzeźby, płaskorzeźby i inne formy trójwymiarowe – sztuka wyszła poza ramy lokalnych wystaw, muzeów i galerii. Po sesji zdjęciowej na tle murali grupa zajęciowa przeszła do budynku zabytkowego gmachu głównego  Uniwersytetu Wrocławskiego, w którego sieni łącznika pomiędzy budynkiem Uniwersytetu Wrocławskiego a Kościołem Uniwersyteckim znajduje się niesamowite, kontrowersyjne szklane  jajo – oryginalna realizacja portierni budynku. Jej autorzy, nagradzani Tomasz i Konrad Urbanowicz postanowili w symboliczny sposób przedstawić mieszanie się tradycji i nowoczesnych idei. Część studentów uznała, ze inaczej podeszłaby do zadania projektowego, może to nowy temat na kolejne zajęcia😉  

 

Na niemal całej trasie, począwszy od Dworca Głównego PKP, a na okolicach rynku kończąc, można było podziwiać niewielkie postacie krasnali, których jest już ponad sześćset w całym mieście.  Są one nieodłącznymi towarzyszami wrocławskich ulic. Historia wrocławskich krasnali jest bardzo ciekawa i sięga lat osiemdziesiątych XX wieku, jako swoisty manifest. Kiedy zajęcia zakończyły się, część studentów udała się eksplorować Wrocław  na własną rękę 😊

 

Zajęcia poprowadzili: dr inż. arch. Dżoana Latała-Matysiak oraz mgr inż. arch. krajobr. Marcin Marciniak